sobota, 5 maja 2012
Pozory mylą .
Iwona miała 14 lat , była dość samotną nastolatką . Miała 1 przyjaciółkę , która i tak obgadywała ją za plecami . Nie radziła sobie z życiem , lecz jej wielkim zainteresowaniem były konie , oo tak konie ją fascynowały . Wiedziała o nich wszystko , nawet miała przyjemność jeździć na kilku z nich , na farmie dziadka . Właśnie wracała ze szkoły po poprawianiu sprawdzianu z chemii . Mijała niewielką polanką , zauważyła na niej jakiś biały niewyraźny kształt , zaciekawiło ją to . Podeszła bliżej , i jej oczom ukazał się dostojny biały , jednorożec . Podeszła jeszcze bliżej , i go pogłaskała . W dotyku był miły , i wydawał się przyjazny . Lecz jeden niefortunny ruch jednorożca zabił Iwonę . Jednorożec wbił jej swój wielki , gruby róg w brzuch . Dziewczyna była w szoku , już nie zdążyła nic zrobić , po prostu upadła na ziemię , a jednorożec zniknął .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz